Olga Zerkal przyjechała do Polski wraz z rodziną cztery lata temu, uciekając od wojny na Ukrainie. W swoim kraju była przedsiębiorcą i pracownikiem naukowym. Dziś, dzieli się zdobytym doświadczeniem i wraz z mężem – Igorem Zerkalem, jako założyciele EWIGOL Sp. z o.o. pomagają imigrantom ze wschodu chcącym pracować, otwierać i rozwijać swoje firmy w Polsce. Właśnie otrzymała nominację do tytułu Kobieta Charyzmatyczna.
Na Ukrainie
Jest pół Ukrainką, pół Rosjanką. W 2005 roku ukończyła studia w zakresie stosunków międzynarodowych. Najpierw pracowała w fabryce obuwia, a potem trafiła do mediów. Została szefem informacji w radiu biznesowo – rozrywkowym Class w Doniecku. Zaczęła pisać doktorat na temat: „Rozwiązywanie konfliktów i pomocy humanitarnej w państwach Trzeciego Świata”. Osiem lat była wykładowcą na Uniwersytecie w Doniecku.
– Gdy skończyła się pomarańczowa rewolucja, marzyłam, że Ukraina będzie zbliżała się do Unii Europejskiej, że otworzą się przed nami nowe ciekawe możliwości – mówi Pani Olga. – Okazało się jednak, że rząd, który doszedł do władzy, albo nie za bardzo mógł, albo nie umiał tego zrobić.
Olga Zerkal dostała się na Akademię Prawną w Charkowie. Dzięki ukończonym kursom mogła zająć się pomocą prawną i consultingiem. Zaczęła od firmy swojego męża.
– Mąż miał dziesięć sklepów cukierniczych z ciastkami, tortami, więc był to taki słodki biznes – wspomina. – No ale przyszedł rok 2014, a z nim wojna hybrydowa na terenie obwodów donieckiego i ługańskiego Ukrainy. Mając biznes, mieszkanie, samochód podjęliśmy decyzję o wyjeździe. Spakowaliśmy wszystkie potrzebne rzeczy i razem z córką wyjechaliśmy. Nie mieli wątpliwości, że chcą zamieszkać w Polsce, rozważali Warszawę, Kraków, ale w końcu wybrali Wrocław. To miasto powojennych imigrantów, głównie lwowian.
Pierwsze kroki w Polsce
Porozumiewając się wyłącznie po angielsku, w ciągu tygodnia załatwili wszelkie formalności związane z pobytem. Znaleźli mieszkanie, szkołę dla córki, złożyli dokumenty na założenie działalności gospodarczej, bo wiedzieli, że chcą pracować na własny rachunek.
– Nie mówiąc po polsku i słabo czytając w tym języku, z pomocą tłumacza online zarejestrowałam spółkę EWIGOL – opowiada pani Olga. – Naszym pierwszym pomysłem na biznes była gastronomia. Naprzeciwko dworca Wrocław Główny wydzierżawiliśmy teren i kupiliśmy food trucka. Przez 9 miesięcy smażyli naleśniki po ukraińsku. Zdobyli sporo fanów tego jedzenia, ale pani Olga stwierdziła, że to biznes nie dla niej. Praca ta pozwoliła jej jednak zdobyć ogromne doświadczenie. Tymczasem pod koniec 2014 i na początku 2015 roku, zwłaszcza w marcu i kwietniu, do Polski dotarło wielu imigrantów z Ukrainy. Prawie wszyscy, którzy wychodzili z wrocławskiego dworca widzieli ich food truck. Słyszeli, że gra ukraińska muzyka, przychodzili do nich i rozmawiali. Okazało się, że co trzecia, czwarta osoba planowała w Polsce otworzyć własny biznes. – Pytano nas, jak założyć firmę, jaki to jest rynek, jak trwają rejestracje dotyczące pobytu – wspomina Olga Zerkal. – I od tego tak naprawdę wszystko się zaczęło. Tak właśnie ruszył z miejsca mój projekt EWIGOL Consulting.
Pomysł na biznes
Firma EWIGOL specjalizuje się w doradztwie migracyjnym na terenie Dolnego Śląska i Polski. Klientami są nie tylko Ukraińcy, których we Wrocławiu mieszka ponad 60 tysięcy, ale także m.in. Rosjanie, Białorusini, obywatele Kazachstanu, Armenii, Gruzji, Indii oraz innych państw.
– My nie działamy jako agencja pracy tymczasowej – wyjaśnia pani Olga. – Pomagamy w składaniu dokumentów w celu uzyskania karty pobytu, pozwoleń na pracę, współpracujemy z urzędami wojewódzkimi i z urzędami pracy, a jeżeli chodzi o biznes, czyli sektor b2b, to dla nich świadczymy szerokopojęte usługi doradcze ułatwiające start działalności i jej rozwój. Oznacza to, że pomagają w uzyskaniu różnego rodzaju licencji, certyfikatów, koncesji, czy znalezieniu lokali na daną siedzibę, relokacją biznesu zza granicy do Polski oraz zajmują się doradztwem franchisingowym dla imigrantów, zarówno jak i dla Polaków. Jeśli przed wejściem na rynek ich klienci potrzebują analizy konkurencji, również to dla nich robią. Reasumując, wszechstronnie wspierają klientów pod względem organizacyjnym, logistycznym i prawnym. Aktywnie współdziałają przy tym z prawnikami, jeżeli pojawiają się problemy, które trzeba rozwiązać na drodze sądowej. – Zawsze staramy się, by klient czuł się w stu procentach zabezpieczony i żeby miał świadomość naszej lojalności – dodaje
W roku 2018 firma otrzymała po raz kolejny Certyfikat Firmy Godnej Zaufania. To ogromny sukces, zwłaszcza że w branży działa dopiero cztery lata. EWIGOL zatrudnia dziś 14 osób. Są to Ukraińcy i Rosjanie. Jej właścicielka myśli już jednak o dalszym rozwoju zawodowym, dlatego aktywnie uczestniczy w międzynarodowych eventach. Była głównym organizatorem i inicjatorem Wschodnioeuropejskiego Biznes Forum, podczas którego uczestnicy brali udział w spotkaniach networkingowych i nawiązali wiele obiecujących kontaktów.
– Biznes oczywiście musi być dochodowy – uważa pani Olga. – Ale dla mnie powinien mu towarzyszyć cel i misja. Przeszłam już kawał drogi i wiem, jakie to trudne, gdy odbijasz się od ściany. My już ten szlak poznaliśmy i chcielibyśmy pomagać rodakom. Opowiada im więc o wadach i zaletach prowadzenia biznesu w Polsce. Informuje, jakie panują tu zasady, podstawy prawne, jak ściągnąć klientów dla firmy, albo inwestorów dla Polski.
Teraz skupiają się nad czterema projektami. Głównie chodzi o produkcję i usługi. Pierwszy z nich to taki smart bot, który integruje się na facebooku i prowadzi całą procedurę sprzedaży, bez potrzeby tworzenia działu w firmie. Smart bot, czy też inaczej mówiąc chat bot, wyodrębni grupę klientów chętnych na konkretną usługę. Drugi projekt usługowy to szkoła biznesu dla dzieci – Mini Boss. Jego celem jest rozwijanie pozytywnych cech biznesowych u młodzieży. Jeden z ich moskiewskich klientów, który zajmuje się sztuczną inteligencją, zwaną z angielskiego smart intellect, prosił ostatnio, by sprawdzić, czy ma ona szansę zaistnieć na polskim rynku. Ich działalność usługowo-doradcza obejmuje także badanie rynku konkurencyjnego. Na życzenie klienta sprawdzają, jak ten rynek się prezentuje, jakie ma obroty.Potem przedstawiają klientowi odpowiedni raport. Jeśli po zapoznaniu się z nim uzna, że jest gotowy uruchomić własny biznes, przystępują do działania. – Przedstawiamy mu naszą propozycję, pokazując, jak byśmy to zrobili – wyjaśnia. – Potem słuchamy, jaki jest jego pomysł i dochodzimy do wspólnego stanowiska. W efekcie powstaje konkretny koncept.
Polska – nową ojczyzną
Olga Zerkal z mężem i córką zamierzają zostać w Polsce i dalej rozwijać Ewigol Consulting. Polska stała się jednak dla nich nie tylko krajem biznesu, ale również nowym domem. Przez cztery lata zawarli wiele wspaniałych przyjaźni. Czują się tu naprawdę dobrze, zwłaszcza, że ich jedenastoletnia córka Ewa jest tu bardzo szczęśliwa.
– Gdy przyjechaliśmy do Polski, Ewa przez dwa miesiące rozmawiała z dziewczynkami na podwórku w różny sposób – wspomina Pani Olga. – Mówiła po ukraińsku oraz po rosyjsku, gestykulowała, próbowała się dogadywać po polsku, łapiąc przy okazji słówka. Na szczęście jest bardzo pracowita i ma doskonałą pamięć. Przyjechali na początku lipca, a ona w październiku została mistrzem ortografii w szkole, z czego bardzo się ucieszyli. Mówi teraz bez akcentu, tak jak Polka. Ci, którzy nie wiedzą, że jest z Ukrainy, nie domyślą się tego. Ewa już identyfikuje się z Polską. W wieku 10 lat, będąc w trzeciej klasie szkoły podstawowej, świadomie zdecydowała, że przystąpi do Pierwszej Komunii Świętej, a rodzice ją w tym wspierali.
Plany i marzenia
Jeśli chodzi o aktywność zawodową, pani Olga nie zamierza poprzestać na tym, czego już dokonała.
– Nie mogę stać w miejscu – podkreśla. – Przecież, kto nie idzie do przodu, ten się cofa. Od stycznia zaczynamy więc nowy projekt, który można określić jako consulting franchisingowy. Chodzi o to, by oferować wszystkim chętnym przedsiębiorcom z Polski i zza granicy przeobrażenie ich firm we franszyzę. Każdy, kto prowadzi na przykład restaurację, będzie miał możliwość przy naszej pomocy tego dokonać. Mają zamiar rozwijać również swój własny biznes, łącząc Europę Wschodnią z resztą naszego kontynentu. Interesuje ich integracja biznesu w Polsce i biznesu w państwach byłego Związku Radzieckiego.Pani Olga chce zostać jeszcze bardziej proaktywną kobietą. Być może założy stowarzyszenie kobiet aktywnych lub poprowadzi wrocławski oddział Stowarzyszenia Kobieta Charyzmatyczna, aby zjednoczyć tę kobiecą siłę. Natomiast globalnie marzy o tym, żeby zbudować taki model biznesu, który później będzie mogła przekazać swoim dzieciom. Jest szczęśliwą i silną Kobietą, która zawsze znajduje wsparcie męża, kiedy tylko tego potrzebuje. Zdradza, że myślą o powiększeniu rodziny.
Anna Szwed, Tomasz Czarnecki
