Ten sam cel, co w przypadku kontroli sprawności technicznej autobusów, czyli ochrona zdrowia dzieci i uczniów, ale zupełnie odwrotny termin – dzisiaj, czyli pierwszego dnia po feriach, ruszyły wzmożone kontrole katowickiej straży miejskiej, których celem jest ograniczenia zjawiska niskiej emisji w bezpośrednim sąsiedztwie szkół i przedszkoli. Od wtorku do tego celu wykorzystywany będzie także testowany przez strażników dron.
W całych Katowicach jest 162 jednostek oświatowych – szkół, przedszkoli i poradni, gdzie każdego dnia młodzi mieszkańcy Katowic uczą się i spędzają większość swojego dnia. Istotna część z nich znajduje się w bezpośredniej bliskości domów i budynków, które ogrzewane są za pomocą starych pieców węglowych. W związku z zakończeniem ferii i powrotem dzieci do szkół, katowicka Straż Miejska będzie prowadzić kontrole właśnie na tych obszarach.
– Niski komin oznacza niewielki promień osiadania ulatujących z niego szkodliwych substancji. Najczęściej szacuje się, że zatruwają one otoczenie w promieniu 100 metrów. Osoby palące śmieci i złej jakości paliwo zatruwają więc siebie i najbliższe sąsiedztwo. Stąd decyzja o wzmożonych kontrolach w najbliższym otoczeniu szkół – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Dzisiaj o godz. 8.00 strażnicy rozpoczęli kontrole budynków w sąsiedztwie m.in. SP nr w 48 Murckach, SP nr 51 w Giszowcu, SP nr 9 w Panewnikach i Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 4 w Bogucicach. W kolejnych dniach pojawią się przy placówkach oświatowych, także z dronem, który obecnie jest testowany.
Przy jego wykorzystaniu udało przeprowadzić się jedną kontrolę, w której wyniku wykryto spalanie materiałów niedozwolonych – w tym przypadku nałożono mandat wysokości 500 zł oraz kilka przypadków, w których pobrano próbki do analizy. Pojawiły się także gospodars, w których wykazano, że zgodnie z obowiązującą uchwałą należy wymienić piec do 2020 roku – tacy mieszkańcy zostali poinformowani o szerokich możliwościach otrzymania dofinansowania. – Nie ma zgody na trucie mieszkańców. Stąd z jednej strony szereg kontroli, ale także możliwości na pozyskanie dofinansowania, dodatku na zakup opału czy szereg inwestycji, które realizujemy jako miasto – dodaje prezydent. W Katowicach najbardziej potrzebujący od września ubiegłego roku otrzymują dodatek na zakup dobrej jakości paliwa wysokości 900 zł. Od września 2017 pomocą objęto 1370 rodzin w łącznej wysokości ponad 1 mln zł, a w 2018 roku pomocą na zakup opału planuje się objąć 1640 rodzin na łączną kwotę blisko 1,5 mln.
Przypomnijmy także, że w ostatnich dniach w Katowicach zapowiedziały nowe funkcje KISMiA, testowanie dronu i ponad pół miliarda złotych na inwestycje, których głównym celem jest ograniczenie problemu smogu i kolejne setki milionów na przedsięwzięcia, których pośredni efekt będzie taki sam – Katowice aktualizują plan walki z niską emisją, a przy okazji wykorzystują nowoczesne technologie do unikalnych w skali kraju, a nawet Europy działań.