Krakowianie śpiewając słynną pieśń „Hallelujah” Leonarda Cohena w niedzielę wieczorem na Rynku oddali mu hołd.Cohen zmarł 7 listopada w Los Angeles był kanadyjskim poetą i muzykiem.
Mieszkańcy wypełnili przestrzeń wokół sceny stojącej nieopodal kościoła św. Wojciecha.Nad głowami ludzie trzymali zapalone znicze, świeczki, zapalniczki i śpiewali razem z krakowskimi artystami: Anną Radwan,Robertem Kasprzyckim, Jackiem Ostaszewskim i chórem studentów Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej pod wodzą Jana Marczewskiego i opieką artystyczną Olega Sznicara.”Hallelujah” wykonano po polsku, w przekładzie Macieja Zembatego i Macieja Karpińskiego.