Skuteczna realizacja długofalowych celów w Żorach

0
136
Fotograf Dariusz Maciejewski

Rozmowa z Waldemarem Sochą – prezydentem Miasta Żory, laureatem tytułu Lider XXI wieku. Żory zostały nominowane do tytułu The Best & More w uznaniu za ciągły wzrost zadowolenia z życia w tym mieście, do którego przyczynia się m.in.: dynamiczny rozwój biznesu na skalę międzynarodową, przyjazna polityka mieszkaniowa, smart system w kwestiach transportu i komunikacji, rozwój edukacji, kultury i sztuki, a w konsekwencji także wzrost liczby mieszkańców.

Panie Prezydencie, zarządza Pan miastem od 26 lat i przez ten okres doprowadził do jego rozkwitu. Z jakich osiągnięć jest Pan najbardziej dumny?

Kiedy obejmowałem urząd prezydenta zastałem Żory w głębokim kryzysie gospodarczym i społecznym. Opracowania naukowe, które wówczas sporządzono przewidywały narastanie problemów w kolejnych dziesięcioleciach. Okazało się, że jeśli wyznaczy się sobie ambitne, ale realne cele długoterminowe i zbierze się grupę zaangażowanych, kompetentnych osób, które będą te cele konsekwentnie realizować, to można – wbrew naukowym przewidywaniom – osiągnąć sukces. Teraz Żory są bogacącym się miastem, należącym do jednych z nielicznych w Polsce, które ciągle zwiększa liczbę mieszkańców.

Co się przyczyniło do osiągnięcia tendencji wzrostowych?

Konsekwentne i długoletnie działania. Myślę, że sprawowanie funkcji prezydenta dłużej niż przez dwie kadencje pozwoliło mi zrealizować długofalowe cele. Tam gdzie następują częste zmiany w samorządach, kierunki działań są raz takie, a raz inne. Następujący włodarze zwykle nie realizują celów poprzedników. My wiele lat temu wyznaczyliśmy cele strategiczne i udało nam się je zrealizować.

Które ze zrealizowanych celów są najważniejsze?

Przede wszystkim udało się nam odbudować bazę, która generuje dochody. W Żorach funkcjonowały wielkie zakłady przemysłowe, ale w latach 90. zostały zlikwidowane. Miasto borykało się z ogromnym bezrobociem i biedą. Prawda jest taka, że bogate są te miasta, w których rozwija się na szeroką skalę biznes, bo to generuje dochody. Podatki od nieruchomości, udziały w podatkach płaconych przez firmy, a przede wszystkim podatki płacone przez mieszkańców zasilają budżet miasta. Im większe dochody mieszkańców, tym bogatsze miasto. Rozwijamy różnorodny przemysł, najwięcej mamy fabryk produkujących dla motoryzacji, jak np. NIFCO, Sekonix, KFTP, SL, Gebrueder Peitz, ale też zakłady przemysłu spożywczego: Mokate, Instanta, Smak.

Rozwijamy różnorodny przemysł

Prowadzimy wyjątkową w skali kraju politykę mieszkaniową. Budujemy na szeroką skalę mieszkania komunalne, ale nie tylko dla najuboższych, których nie stać na mieszkanie z wolnego rynku. Staramy się przyciągać tych, którzy mają dochody wystarczające na opłacenie czynszu i ewentualne wykupienie lokalu. Pierwsza partia mieszkań sfinansowana była kredytem komercyjnym, już po dwóch latach można je było wykupić. Za każdy rok zamieszkania dajemy 2% rabatu. W początkowych latach gmina musi wspierać te inwestycje, albowiem czynsz nie pokrywa kosztów kredytu, ale w miarę upływu czasu to się zmienia. Budowane są też mieszkania z 80-procentową dotacją BGK, tam warunki są inne: czynsz nie może przekraczać pewnej wysokości i nie można ich sprzedać przez 15 lat. Oddaliśmy do użytku już 700 mieszkań, podpisaliśmy umowę na kolejne 400, a w przygotowaniu jest 450 kolejnych. Świetnie rozwija się u nas też budownictwo indywidualne – mieszkańcy budują domy, a deweloperzy osiedla mieszkaniowe. Wiele firm spoza Żor inwestuje tutaj, co oznacza że dostrzegają potencjał rynku mieszkaniowego.

Budujemy na szeroką skalę mieszkania komunalne

Dumny jestem z tego, że mieszkańcy uważają Żory za miasto wygodne do życia. Jako że posiada prawa powiatu, wszystko można załatwić na miejscu, wszędzie można dotrzeć w ciągu 15 minut. Teraz najwięcej wydajemy na budowę nowych dróg, albowiem dzielnice rozbudowują się i potrzebne są nowe odcinki ulic. Chcemy skończyć budowę obwodnicy miasta, jednak zadanie to przerasta możliwości naszego budżetu, bowiem jego koszt wynosi około 300 mln zł. Staramy się więc o dotacje z zewnątrz. W zakresie komunikacji miejskiej planujemy wprowadzić smart system, który będzie na bieżąco kontrolował, reagował, kierował ruchem w mieście i współpracował z komunikacją publiczną. Wspomnę jeszcze, że od 10 lat transport publiczny w Żorach jest dla pasażerów bezpłatny.

Znajdujecie się w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej…

To jest bardzo ważny gracz, ale nie tylko tam rozwijają się firmy. Naszą bolączką jest to, że prawie skończyły się nam tereny przemysłowe, które możemy zaoferować inwestorom. Staramy się pozyskać nowe tereny, ale nie jest to łatwe, gdyż działki należą do prywatnych właścicieli. Czasy kiedy brakowało pracy minęły, a ludzie którzy tu zbudowali domy nie chcą, by w ich sąsiedztwie powstały fabryki. My jednak musimy mieć ciągle nowych inwestorów, by zaspokajać potrzeby i aspiracje mieszkańców. Tak jak wszystkie samorządy staramy się o dotacje w różnych konkursach, z dużą skutecznością, ale mimo to nie wystarcza środków na zaspokojenie wszystkich potrzeb. Nowe dzielnice potrzebują przedszkoli i szkół, więc ciągle je budujemy.

Zatem edukacja to Wasza silna strona?

Można tak powiedzieć, ale to też duże obciążenie, albowiem od wielu lat obietnice rządowe składane podczas wyborów realizowane są kosztem samorządów. Poprzedni rząd zdewastował nam dochody poprzez „Polski Ład”, obecny zagwarantował nauczycielom podniesienie uposażenia, ale nie poszły za tym odpowiednie pieniądze. Subwencje oświatowe wystarczają nam obecnie jedynie na pokrycie 2/3 kosztów oświaty i wychowania.

Jakie są wiodące kierunki edukacji?

Koncentrujemy się obecnie na szkolnictwie zawodowym w ramach techników i szkół wielobranżowych. Nasze szkoły poprawiły infrastrukturę, w ramach KSSE nawiązaliśmy współpracę z Kssenonem – nowoczesnym inkubatorem przedsiębiorczości. Uczniowie korzystają tam ze świetnie wyposażonych pracowni. Chcemy przygotować ich do pracy w fabrykach, w których maszynami steruje się już tylko cyfrowo, oferujemy im najnowocześniejszą technologię. Jeśli będziemy mieć świetnie wykwalifikowanych pracowników, to inwestorzy chętnie przyjdą tutaj budować nowe fabryki.

W zakresie kultury również możecie poszczycić się świetnie działającymi instytucjami.

To prawda, nasze instytucje kultury są na bardzo wysokim poziomie. Biblioteka miejska, która od niedawna działa w odrestaurowanym budynku z bogatą historią, należy do najlepszych w Polsce. Muzeum Miejskie ma wiele osiągnięć zauważalnych poza Żorami. Miejski Ośrodek Kultury wzbogacił się ostatnio o Pałac w Baranowicach, który stał się bardzo atrakcyjnym miejscem spotkań i działań kulturalnych dla żorzan w każdym wieku.

Fotograf Dariusz Maciejewski

Jakie są dalsze plany rozwoju miasta?

Zamierzamy zbudować centrum innowacyjnego miejskiego rolnictwa, jesteśmy jedynym takim uczestnikiem europejskiego projektu FOOD. Planujemy stworzenie doświadczalnych farm wertykalnych o charakterze obiegu zamkniętego, gdzie wszystkie odpady zostaną wykorzystane. Będą tam rozwijane wodooszczędne i energooszczędne technologie produkcji żywności. Zapewnią one zdrową żywność naszym mieszkańcom. Pod Żorami znajdują się gorące skały, jest to tzw. anomalia górnośląska. Wraz z zagranicznymi partnerami chcemy wykorzystać te naturalne warunki i stworzyć geotermalną elektrociepłownię. Po wywierceniu 4-5-kilometrowych otworów powinniśmy uzyskać temperaturę sięgającą 200ºC i można będzie wykorzystać to do produkcji energii elektrycznej i ciepła.

W jaki sposób spędza Pan wolny czas?

Największą moją pasją jest czytanie książek. Lubię też ruch. Kiedyś dużo biegałem, a teraz częściej jeżdżę na rowerze. A wkrótce wybieram się na narty w Dolomity.

Dorota Kolano
Beata Sekuła

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj