Na ścieżkach rowerowych

0
1971

Przechadzając się ulicami Barcelony, Amsterdamu czy któregoś z innych wielkich, zatłoczonych europejskich miast nie sposób nie zauważyć wielu rowerzystów, którzy nie samochodem, nie taksówką, a właśnie rowerem przemieszczają się wśród betonowych i zakorkowanych metropolii.

Ludzie ci wcale nie są profesjonalnymi cyklistami ani zapalonymi pasjonatami, wybierają oni ten środek transportu, bo po prostu im się to opłaca. Jadąc na rowerze nie trzeba stać w korkach, które często paraliżują ruch w mieście, można dojechać bezpośrednio do celu naszej podróży oraz przede wszystkim poprawić swoją kondycję fizyczną i psychiczną, dlatego też coraz więcej osób w Europie oraz w Polsce decyduje się na ten środek lokomocji. Powstaje w naszym kraju coraz więcej ścieżek rowerowych, długich tras(Green Velo, czyli liczący około 2000 km szlak rowerowy wschodniej Polski) oraz punktów parkingowych dla dwukołowców.

Wbrew pozorom właściciele rowerów nie ponoszą zbyt dużych kosztów związanych ze swoją pasją, ponieważ oprócz kupna roweru, jego serwisu i przeglądów oraz zaopatrzenia się w niezbędne wyposażenie nie ponosi się większych wydatków, gdyż rower można zaparkować praktycznie wszędzie, a za parking płacić nie.

Także w Polsce coraz więcej inwestuje się w rowery, ich sprzedaż z roku na rok wzrasta, powstają nowe punkty obsługi oraz sklepy, ale… Rower zawsze pozostanie maszyną, którą, aby uruchomić, potrzeba pracy naszych mięśni i sceptycznie nastawieni ludzie mogą powiedzieć, że rower może się szybko znudzić. Ale i dla nich mamy odpowiedź, bo poza istnieniem wielu różnorodnych rodzajów rowerów (rowery górskie, miejskie, wyczynowe, kolarskie, dziecięce, rowery trekkingowe, BMX etc.), powstają nowe, innowacyjne projekty takie, jak rowery elektryczne, potocznie zwane haibike`ami.

Nazwa może się kojarzyć z pojazdami typu motorower, wyposażonymi w silnik i często użytkowanymi w miastach, ale nic bardziej mylnego! Rowery elektryczne mają swój początek już 120 lat temu, kiedy to dwaj wynalazcy wdrożyli w życie pomysł roweru napędzanego silnikiem spalinowym. Dzisiejsze rowery elektryczne są jednak zupełnie inne i bardziej zaawansowane. Nadal są napędzane siłą nóg użytkownika, posiadają ergonomiczną kierownicę i wyglądają jak każdy inny tradycyjny rower, z tym że na środku ramy zamontowaną mają baterię, która ładowana prądem elektrycznym wspomaga pracę mięśni nóg. Oczywiście to my sami regulujemy jej pracę i decydujemy, kiedy chcemy być wspomagani bardziej, kiedy mniej, a kiedy wcale. Jest to świetna alternatywa dla osób w każdym wieku i o każdej sprawności fizycznej, dzięki takiemu rozwiązaniu dłuższe wyprawy rowerowe wydają się mniej męczące, a jazda rowerem staje się jeszcze większą przyjemnością. Elektryczne rowery oczywiście nie wydzielają żadnych spalin, są przyjazne dla środowiska.

Sądzę, że każdy powinien spróbować jazdy takim rowerem i samemu się do niego przekonać, co zresztą jest możliwe w centrum testowym w Zabrzu przy ulicy Hermisza. Można tam zobaczyć wiele rodzajów dwuśladów i spróbować swoich sił w jeździe na rowerach elektrycznych i tych klasycznych. Sam miałem przyjemność wycieczki rowerem elektrycznym i muszę przyznać, że odczucia są wspaniałe i zaskakujące. Koszt zakupu takiego roweru jest oczywiście nieco wyższy niż tradycyjnego, ponieważ jest to produkt z wyższej półki, ale jest to inwestycja na lata i na pewno nam się opłaci.

Bartosz Mąsior

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj