Polska pokonała Ukrainę w ostatnim meczu 1:0.Jakub Błaszczykowski, został bohaterem Biało-Czerwonych.Podopieczni Adama Nawałki wywalczyli awans do 1/8 finału, a tam czeka już Szwajcaria.
Reprezentanci Polski do meczu z Ukraina wyszli zmotywowani ponieważ pamiętali o porażkach z tym zespołem podczas el. do MŚ w Brazylii ( oba mecze przegraliśmy). Przed tym ważnym spotkaniem zwycięstwo mogło dać naszej kadrze nawet pierwsze miejsce w grupie! Kto jeszcze przed turniejem by się tego spodziewał? Adam Nawałka powtarzał, że trzecie grupowe starcie potraktuje bardzo poważnie, choć zestawienie personalne było nieco inne niż w pierwszych dwóch. Zmieniło się także ustawienie, a w wyjściowej jedenastce pojawili się Thiago Cionek, Tomasz Jodłowiec, Bartosz Kapustka,Piotr Zieliński.Zmiany nie do końca dały oczekiwany rezultat w ocenie całego spotkania i wydarzeń na boisku.
Na trybunach zasiadło ponad 30 tysięcy polskich kibiców. Marsylia tego dnia zrobiła się biało-czerwona.Początek rzeczywiście na to wskazywał, bo po kilku minutach powinno być co najmniej 1:0.Zaczęło się od zmarnowanej sytuacji w 3 min. Arkadiusza Milika, który przebiegł z piłką kilkanaście metrów, lecz Andrija Pjatowa w porę interweniował.Chwilę później w jeszcze lepszej pozycji znalazł się Robert Lewandowski, lecz efekt był podobny.Później do głosu doszli Ukraińcy, którzy na koniec przygody z Euro 2016 chcieli zatrzeć złe wrażenie.Rywale chcieli pożegnać swojego trenera Mychajła Fomienki selekcjonera kadry, który zapowiedział, że to jego ostatni mecz.Bliski szczęścia był Andrij Jarmołenko, który w 17 min. wykorzystałby błąd polskiej obrony, lecz w sytuacji sam na sam z Łukaszem Fabiańskim przestrzelił.Defensywa w porównaniu do poprzednich spotkań miała duże problemy.Szczególnie na prawej stronie Thiago Cionek. W akcjach ofensywnych nie radził sobie Piotr Zieliński i został zmieniony już w przerwie. Trener Nawałka w drugiej połowie postawił na Jakuba Błaszczykowskiego, który wprowadził jakość w poczynaniach ofensywnych kolegów.Kilka minut po wejściu na boiska to właśnie on zdobył bramkę na 1:0 w 54 min.Polacy ładnie rozegrali rzut rożny, piłka trafiła do Arkadiusza Milika, który dostrzegł dobrze ustawionego Błaszczykowskiego, a ten zdecydował się na strzał w polu karnym, pokonując Pjatowa.Kibice na trybunach wpadli w szał radości po jak się okazało zwycięskiej bramce Kuby.Do końca spotkania rezultat nie uległ już zmianie, pomimo że Ukraińcy często ostrzeliwali bramkę strzeżoną przed Fabiańskiego, ale byli nieskuteczni. grupę wygrali Niemcy, którzy pokonali Irlandię Płn 1:0. Polacy uplasowali się tuż za Mistrzami Świata.Na trzecim miejscu uplasowała się Irlandia Północna – która czeka teraz na wyniki kolejnych spotkań – a na ostatniej lokacie znalazła się Ukraina.
Polska już 25 czerwca o godz.15 w 1/8 finału zmierzy się ze Szwajcarią
Ukraina – Polska 0:1 (0:0)
Bramka: Błaszczykowski 54.
Ukraina: Pjatow – Fedecki, Chaczeridi, Kuczer, Butko – Rotan, Stepanenko – Jarmołenko, Zinczenko (73 Kowalenko), Konopljanka – Zozulja (90+2 Tymoszczuk).
Polska: Fabiański – Cionek, Glik, Pazdan, Jędrzejczyk – Jodłowiec, Krychowiak – Kapustka (71 Grosicki), Zieliński (46 Błaszczykowski), Milik (90+3 Starzyński) – Lewandowski.
Żółte kartki: Rotan, Kuczer – Kapustka.
Mateusz Herman
