Farma Życia, ośrodek stworzony przez Fundację Wspólnota Nadziei w Więckowicach pod Krakowem, to przestrzeń, która dla osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin stała się drugim domem. Jest miejscem, gdzie każde życie ma wartość, a każdy dzień niesie nadzieję na lepszą przyszłość. Główna założycielka ośrodka, matka mężczyzny z autyzmem – Alina Perzanowska, właśnie odebrała w imieniu Fundacji nominację do tytułu The Best & More w uznaniu za powyższe zasługi oraz szerzenie edukacji na temat tej specyficznej niepełnosprawności oraz różnych form wspierania osób autystycznych.
Historia Farmy Życia zaczęła się w latach 90., gdy Alina Perzanowska wraz z prof. Jerzym Perzanowskim i sędzią Witoldem Dygoniem, założyła w 1998 roku Fundację Wspólnota Nadziei. Było to odpowiedzią na dramatyczny brak wsparcia dla dorosłych osób z autyzmem w Polsce. Choć diagnozowanie i terapia dzieci była już wtedy rozwijana, problem pustki instytucjonalnej po zakończeniu edukacji pozostawał nierozwiązany. Młodzi dorośli pozostawali w domach, pozbawieni wsparcia, terapii i szans na godne życie.
Wzorem dla Fundacji była irlandzka Dunfirth Farm – wiejska wspólnota, gdzie osoby z autyzmem żyły i pracowały, prowadząc gospodarstwo. Taki obraz życia stał się inspiracją do stworzenia Farmy Życia – miejsca, które łączy codzienną aktywność z bezpieczeństwem, wsparciem i terapią. W 2005 roku powstał pierwszy dom w Więckowicach, pośród malowniczych terenów Małopolski.
Z myślą o poszanowaniu praw osób z niepełnosprawnością
Dziś Farma Życia zajmuje 7 hektarów i składa się z trzech jednostek organizacyjnych: Małopolskiego Domu Pomocy Społecznej „Na Farmie Życia”, Dziennego Centrum Aktywności oraz Gospodarstwa Ekologicznego. To przestrzeń, która oferuje dorosłym osobom z autyzmem miejsce stałego zamieszkania, rehabilitacji oraz integracji społecznej.
W Domu Mieszkalnym na stałe mieszka 10 osób: 4 kobiety i 6 mężczyzn. Każdy z mieszkańców ma swój jednoosobowy pokój z łazienką. Jest to standard, który stanowi odpowiedź na lata zaniedbań i nieludzkich warunków w dawnych ośrodkach opiekuńczych.
Dzienna aktywność to zajęcia z zakresu hortiterapii (terapii ogrodniczej), rekreacji, warsztatów artystycznych oraz codziennych obowiązków gospodarczych. Uczestnicy zajmują się uprawą warzyw, pielęgnacją sadu i opieką nad owcami górskimi.
W Gospodarstwie Ekologicznym posadzono ponad 250 drzewek owocowych, stworzono grządki permakulturowe oraz aleję lipową. Praca na świeżym powietrzu staje się terapią, która przywraca radość i sens życia.
Przestrzeń, która daje nadzieję na przyszłość
Farma Życia to miejsce, które odpowiada na pytanie nurtujące wielu rodziców: co stanie się z moim dzieckiem, kiedy mnie zabraknie?
Z tą myślą powstała idea rozbudowy placówki o azyl – bezpieczne miejsce, które stanie się prawdziwym domem dla osób z autyzmem po stracie bliskich. To wielki krok ku zapewnieniu godnej przyszłości tym, którzy sami nie mogą o nią walczyć.
Wyjątkowa założycielka – Alina Perzanowska
Za rozwojem Farmy Życia stoi jej założycielka, Alina Perzanowska – kobieta o niezwykłej sile, wizji i determinacji. Przez lata działań na rzecz osób z autyzmem zyskała nie tylko uznanie, ale także tytuł Damy i Kobiety Charyzmatycznej. Jej praca, empatia i oddanie sprawiły, że Ośrodek stał się wzorem dla innych podobnych miejsc w Polsce i Europie.
Dom, który łączy ludzi
Na Farmie Życia każdy dzień ma swój rytm, a praca i terapia współgrają z porami roku. Uczestnicy poznają, że ich praca ma wartość, a oni sami są ważną częścią społeczności. Rodziny i opiekunowie odnajdują tu wsparcie i zrozumienie, dzieląc się swoimi doświadczeniami z innymi.
To miejsce pełne nadziei, które przypomina nam, że każdy człowiek – niezależnie od swoich ograniczeń – zasługuje na szczęście, godność i szansę na lepsze jutro.
Farma Życia to miejsce, gdzie nadzieja zakwita, a życie odnajduje nowy sens. To wyjątkowe miejsce, które pokazuje, że człowiek, natura i wspólnota mogą stworzyć przestrzeń pełną życzliwości, szacunku i prawdziwego życia.
– Farma Życia to spełnienie marzenia o miejscu, gdzie osoby z autyzmem mogą żyć godnie, rozwijać się i być częścią społeczności. Chciałam, aby była domem, w którym każdy mieszkaniec czuje się akceptowany i bezpieczny, a rodzice mają pewność, że ich dzieci są w dobrych rękach – podkreśla Pani Prezes. Jej wizja i determinacja sprawiły, że dziś Ośrodek jest miejscem, które zmienia życie, przywracając radość i sens. – Każdy człowiek, niezależnie od swoich ograniczeń, zasługuje na szczęście, godność i szansę na lepsze jutro – zauważa Alina Perzanowska, wskazując, że to właśnie wspólnota i praca w naturalnym środowisku są kluczem do sukcesu.
Katarzyna Raszka
Beata Sekuła
