Nowe oblicze współczesnych księgowych

0
454
Agata Burchard i Emilia Staciwa

Rozmowa z Agatą Burchardt – właścicielką Biura Rachunkowego Enigma oraz Emilią Staciwa – właścicielką Kancelarii Księgowej w Łodzi, nominowanymi do tytułu Kobieta Charyzmatyczna, o współpracy i komunikacji zarówno z klientami, współpracownikami, jak i z innymi biurami rachunkowymi, księgowymi oraz o potrzebie edukacji ekonomicznej.


Agata Burchardt

Księgowa czy osoba prowadząca biuro rachunkowe to przewodnik, musi dać maksimum wsparcia, wskazać drogę, słuchać ludzi, zdiagnozować ich potrzeby i zapobiec problemom – mówi Agata Burchardt

Agato, jesteście z Emilią księgowymi, a zarazem przyjaciółkami i zamiast konkurować ze sobą, postanowiłyście stworzyć platformę łączącą inne osoby zajmujące się rachunkowością. Jaki macie w tym cel?

Chciałybyśmy pokazać w jaki sposób biura rachunkowe mogą ze sobą współpracować, wspierać się wzajemnie i wymieniać doświadczeniami. Planujemy prowadzić edukację księgowych, wskazywać jaką drogą mogą podążać, jakie zmiany wprowadzać. Prowadzenie Biura Rachunkowego obejmuje bardzo szeroki zakres działań: obsługę finansowo-księgową przedsiębiorstw, obsługę kadrowo-płacową, doradztwo finansowe, podatkowe, ubezpieczeniowe, kredytowe…
Trzeba posiadać rozległą wiedzę i znajomość ciągle zmieniających się regulacji prawnych i ustaw podatkowych. Na przykład od roku 2026 wszystkich przedsiębiorców będzie obowiązywał Krajowy System e-Faktur, umożliwiający wystawianie, przesyłanie i odbieranie faktur elektronicznych w ustrukturalizowanym formacie. Ażeby to zrobić, trzeba będzie posiadać odpowiedni program i odpowiednie kompetencje. To będzie trudny okres dla Biur Rachunkowych i my chcemy służyć pomocą.

Od dwóch lat jesteś właścicielką Biura Rachunkowego Enigma, czy to wtedy stałaś się kobietą charyzmatyczną czy też nią się urodziłaś?

Musiałam się nią stać znacznie wcześniej. Jako młoda kobieta doświadczyłam bardzo trudnych chwil, wtedy zrozumiałam, że nigdy nie mogę poddać się przeciwnościom losu i być zależną od kogoś. Na swoje kieszonkowe potrzeby zarabiałam od 16 roku życia, zajmowałam się ceramiką, wypalałam na talerzach różne wzory. Potem byłam ankieterką w firmie, która robiła badania na temat różnych produktów. Uczyłam się w liceum ogólnokształcącym i marzyłam o tym, żeby zostać dziennikarką. Zawsze skupianie się na drugim człowieku było dla mnie ważne. Jednakże w tamtych czasach żadna łódzka uczelnia nie prowadziła takiego kierunku, a na przeprowadzkę do Warszawy nie zdecydowałam się.

Jak potoczyła się Twoja kariera?

Po maturze rozpoczęłam pracę w  Biurze Rachunkowym Enigma Grażyny Burchardt, mojej teściowej. Skończyłam studia z dziedziny rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Łodzi. Jestem księgową z 30-letnim doświadczeniem. Obsługujemy ponad 200 podmiotów, o zróżnicowanej strukturze działalności i zatrudniających do 30 pracowników. W biurze mamy podział na specjalizacje: pełne księgi, małą księgowość i kadry. Zatrudniamy 16 osób: 14 kobiet i 2 mężczyzn. Mój mąż zajmuje się kadrami. Zespół, z którym współpracuję jest ze mną od wielu lat. Przez te 30 lat nauczyłam zawodu wiele osób, które założyły kolejne biura rachunkowe.

W jaki sposób integrujesz zespół?

Staram się robić to każdego dnia, budując przyjazną atmosferę w pracy. Poprzez drobne gesty – na przykład w dniu urodzin każdego z pracowników przyjeżdżam ze specjalnym, dopasowanym do charakteru danej osoby tortem. Siadamy wówczas przy kawie i celebrujemy ten dzień. Organizuję wspólne wyjścia, ostatnio byliśmy w teatrze, a po spektaklu poszliśmy na kolację do restauracji.

Twój największy sukces życiowy to…?

Mój syn, ma 20 lat. Jestem z niego bardzo dumna.

Jakie masz dalsze plany rozwoju?

Dziś jestem przewodniczką dla wielu osób, nie tylko dla moich pracowników, ale i dla klientów, ponieważ księgowa czy osoba prowadząca biuro rachunkowe to przewodnik, musi dać maksimum wsparcia, wskazać drogę, słuchać ludzi, zdiagnozować ich potrzeby i zapobiec problemom. Ale cały czas uczę się jak być liderką. Myślę o dalszym samorozwoju. I ja, i Emilka chcemy zdobyć kwalifikacje doradcy podatkowego. Uczestniczymy w kursie organizowanym przez Izbę Doradców Podatkowych i Stowarzyszenie Księgowych w Polsce, który kończy się egzaminem w Ministerstwie Finansów.

Gdzie poznałyście się z Emilką?

Z Emilką poznałyśmy się na konferencji Instytutu Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy w 2018 r. Od tej pory jesteśmy nierozłączne, jeździmy razem na konferencje, nasze rodziny się przyjaźnią, współpracujemy zawodowo.

W jaki sposób?

Uzupełniamy się w zadaniach i realizacji planów naszych klientów. Ja uwielbiam pełną księgowość, bilanse, analizy. Mogłabym bezustannie robić wnioski kredytowe i zajmować się trudnymi sprawami, prowadzić taką „detektywistykę” rachunkowości. Natomiast nie lubię spraw związanych z ochroną środowiska, tych wszystkich sprawozdań paliwowych, opakowaniowych, itp. Emilka świetnie się w tym odnajduje.


Emilia Staciwa

Wierzę, że dobra księgowość to coś więcej niż liczby. To bezpieczeństwo i spokój dla klienta – mówi Emilia Staciwa

Emilio, a co Ty szczególnie lubisz?

Lubię nawiązywać relacje z ludźmi, bo jest to bardzo istotne w mojej pracy, pomaga mi to w pisaniu wniosków o datacje i zdobywaniu ich dla klientów.
Lubię ludzi, którzy mają pomysł na siebie i realizują ciekawe projekty. Uprzedzę pytanie o charyzmę i powiem, że urodziłam się silną kobietą. Od zawsze wiedziałam co chcę robić w życiu i starałam się mieć przygotowany plan działania, który prędzej czy później taką czy inną drogą będę realizowała. Będąc nastolatką wyjechałam do Włoch, gdzie nie znając języka włoskiego zwiedziłam kraj i potrafiłam samodzielnie poruszać się po mieście. Ta podróż dała mi pewność siebie i poczucie, że dam sobie radę w każdej sytuacji. Od szkoły średniej wiedziałam, że moja przyszła praca będzie związana z księgowością. Po zdanej maturze ukończyłam rachunkowość na Uniwersytecie Ekonomicznym w Łodzi. Dzięki mojej pierwszej pracy przeszłam szkołę od podstaw i nauczyłam się rozliczać magazyn, kasę i terminale. Przez moje ręce przechodziły miliony złotych. Zarządzałam 70-osobowym zespołem. Po urodzeniu moich dzieci powoli tworzył się projekt w mojej głowie, aby otworzyć swoje Biuro Rachunkowe. Mój plan na życie brzmiał: rodzina, księgowa, firma.

Jak długo prowadzisz swoją firmę?

Moja firma istnieje na rynku od 15 lat. Przez ten czas jako główna księgowa w dużej firmie budowlanej składającej się z trzech spółek i zatrudniającej około 150 osób nabrałam ogromnego doświadczenia w pracy. Księgowa musi mieć różnorodną wiedzę, nie może szufladkować się w jednej dziedzinie. Zawód ten polega na relacjach międzyludzkich, bardzo ważny jest kontakt z klientami.

Ilu klientów obsługujesz księgowo?

Moje biuro rachunkowe obsługuje około ok. 70 podmiotów, są to spółki i firmy jednoosobowe. Prowadzę im całą księgowość, kadry, płace, piszę wnioski i pozyskuję dla nich dotacje, zajmuję się kwestiami związanymi z ochroną środowiska. Ponieważ pracowałam prawie 24 godziny na dobę, Agata zasugerowała mi, żeby zatrudnić pracownika. Dzięki temu mam więcej czasu dla rodziny i na samorozwój. Zawdzięczam Agacie, to że wyszłyśmy zza biurek do ludzi. Przebywanie wśród ludzi biznesu, poznawanie jego tajników bardzo dużo nam daje, poszerza perspektywy i w konsekwencji powoduje napływ klientów.

Z czego jesteś najbardziej dumna?

Jestem dumna z siebie, że udało mi się zrealizować cel, który założyłam sobie od szkoły średniej. Jestem spełnioną żoną i mamą dwójki dzieci, mam wspaniałą rodzinę. Biuro rachunkowe założyłam nie mając wsparcia ani zaplecza finansowego. Posiadałam wiedzę, pasję i determinację do samodzielnego działania. Krok po kroku rozwijałam biuro rachunkowe, zdobywając zaufanie klientów, budując zespół i tworząc miejsce, gdzie rzetelność spotyka się z ludzkim podejściem. Stawiam na jakość, relacje i ciągły rozwój, bo wierzę, że dobra księgowość to coś więcej niż liczby. To bezpieczeństwo i spokój dla klienta.

Jakie są Twoje dalsze plany rozwoju?

Moje plany związane z rozwojem biura rachunkowego koncentrują się przede wszystkim na rozwoju działalności w sposób zrównoważony, z naciskiem na jakość obsługi, nowoczesne technologie i realne wsparcie dla klientów. Moi klienci to głównie osoby dojrzałe. Zamierzam także dotrzeć do młodych przedsiębiorców, dlatego kolejnym etapem będzie utworzenie strony internetowej firmy.

W jaki sposób spędzasz wolne chwile?

Mam bardzo mało wolnego czasu, jednakże w wolnej chwili słucham podcastów z zakresu psychologii. Interesuję się tą dziedziną, która jest tak ważna zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.

Dorota Kolano

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj