Dorota Banaszczyk jest pierwszą Polką, która wywalczyła Mistrzostwo Świata w Karate, do tego w olimpijskiej konkurencji, która za dwa lata w Tokio po raz pierwszy będzie w programie Igrzysk. 21-letnia zawodniczka Olimpu Łódź występująca w kumite indywidualnym pokonała w finale kategorii poniżej 55 kg Niemkę Janę Bitsch 2:0. W sumie stoczyła sześć zwycięskich walk, pokonując między innymi zawodniczki z Włoch, Bułgarii czy Japonii. To największy sukces w historii polskiego karate w dyscyplinie olimpijskiej.
Mistrzostwa były rozgrywane w stolicy Hiszpanii, Madrycie, a Polka do momentu walki o złoty medal występowała z logo Polskiej Unii Karate.
Wcześniej były obawy co do tego, by Polka startowała z godłem narodowym na stroju, ponieważ Polska Unia Karate, która wysłała ekipę do Madrytu nie ma jeszcze statusu polskiego związku sportowego i formalnie nie może wystawiać reprezentacji narodowej.
Kiedy po środowych eliminacjach okazało się, że Polka wystąpi w finale, Ministerstwo Sportu i Turystyki zabrało głos w tej sprawie, odpowiadając, że nie ma żadnych przeciwwskazań prawnych, które nie pozwalają Polakom startu w barwach narodowych oraz odegrania Mazurka Dąbrowskiego po wywalczeniu tytułu. Co ciekawe Dorota Banaszczyk w przeddzień finału sama sobie przyszyła orzełka do stroju.
Karate to sztuka walki, która jest elementem kultury japońskiej. Do chwili obecnej powstało już 100 jej odmian, a jedyną organizacją odpowiedzialną za ruch sportowy karate i uznaną przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski jest World Karate Federation, w skrócie WKF.
Miejmy nadzieję, że ten sukces przyczyni się do jak najszybszego wdrożenia karate przez Ministerstwo Sportu i Turystyki do polskich związków sportowych i tym samym zakończą się niejasności jakie miały miejsce do tej pory.
Tomasz Czarnecki