Jastrzębie-Zdrój to prężnie rozwijające się miasto na Górnym Śląsku, nierozerwalnie związane z branżą górniczą. Rozmowa z Prezydent Anną Hetman, laureatką programu Kobieta charyzmatyczna 2017.
Skąd pomysł,aby pracować na rzecz samorządu?
Z natury jestem społecznikiem. Od dziecka byłam zaangażowana w różne działania i chętnie pomagałam innym. To spowodowało, że rozpoczęłam pracę w samorządzie, co łączy się z działaniem na rzecz lokalnej społeczności. Zawsze liczył się dla mnie człowiek i jego potrzeby.
Z jakich osiągnięć jest Pani najbardziej zadowolona?
Na tym etapie trudno mówić o inwestycji, z której byłabym najbardziej zadowolona, ponieważ pewne rzeczy musiałam realizować od początku. Pierwsze dwa lata kadencji poświęcone były wypracowaniu jednolitej wizji rozwoju miasta. Jastrzębie jest miastem typowo górniczym. Należało spróbować stworzyć taką alternatywę, która byłaby wzmocnieniem dla tej branży. Planowane przeze mnie inwestycje związane są z branżą logistyczną i turystyczną. Udało nam się pozyskać na nie środki zewnętrzne, ponad 18 mln zł ze środków unijnych i transgranicznych. Zrealizowaliśmy „małe” inwestycje: powstało 11 boisk dla szkół, 18 placów zabaw dla przedszkoli. Duże inwestycje, które będą realizowane w tym roku, to np. modernizacja Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego.
Skąd pomysł na hasło promujące Jastrzębie?
Pomysł wywodzi się historii, która w naszym mieście ściśle wiąże się z górnictwem, ale także z uzdrowiskiem i latami 80-tymi, porozumieniem jastrzębskim.
Z których wyróżnień zdobytych jako nauczyciel jest Pani najbardziej zadowolona?
W pracy w szkole najbardziej cieszyło mnie właściwe rozpoznanie problemu oraz jego rozwiązywanie. Najważniejszym moim osiągnięciem jest skuteczna diagnoza. Nie tylko problemów uczniów, ale także całego systemu edukacji.
Turystyka w Jastrzębiu ma szansę na sukces…
Jastrzębie jest bardzo dobrym miejscem dla uprawiania turystyki. Ma dobre położenie oraz szybkie połączenie z Czechami. Wszystkie projekty, które przygotowaliśmy są realizowane pod kątem rozwoju turystyki. Stara Łaźnia ma być punktem turystycznym. Planujemy również mobilny autobus, który będzie przewoził turystów z Czech. Powstanie również bardzo dużo ścieżek rowerowych. W planach mamy również Dom Solidarności nawiązujący do roku 1980 i kompatybilną z nim ścieżkę historyczną.
Co Pani jako samorządowiec sądzi o projekcie metropolii?
Jest wiele opinii na ten temat. Uważam, że w dzisiejszym świecie globalizacja i tak nas dotyka, dlatego większe ośrodki mają większe szanse na rozwój. Zamykanie się w mniejszym regionie nie ma sensu. Nasze miasto na pewno zyskałoby na powstaniu metropolii.
Jastrzębie to miasto górnicze. Czy wiąże Pani przyszłość miasta z tą gałęzią przemysłu?
Decyzje związane z górnictwem nie zależą od samorządu. To decyzje rządu wpływają bezpośrednio na nasze działania. Im mniej kopalń i pracowników w spółce, tym mniejszy dochód dla miasta. Myślę jednak, że Jastrzębie przez najbliższe lata nie „pożegna się” z górnictwem.
Jak miasto stara się przyciągać inwestorów?
Rozszerzyliśmy strefę ekonomiczną, uzbrajamy tereny inwestycyjne, wprowadziliśmy zwolnienia podatkowe np. od nieruchomości. To przynosi efekty, bo jest coraz większe zainteresowanie potencjalnych inwestorów.
Jastrzębie na sportowej mapie regionu jest jasnym punktem….
Sport w Jastrzębiu był i jest na dobrym poziomie. Jesteśmy dumni z naszych hokeistów, siatkarzy, piłkarzy i pływaków. Obecnie przygotowujemy strategię rozwoju sportu pod kątem tworzenia ścieżki od pierwszego etapu szkoleniowego do seniorskiego. Chcemy, by w każdej dziedzinie była dobrze opracowana ścieżka edukacyjna, wsparta dobrze przygotowaną infrastrukturą i systemem szkoleń.
Jakie ma Pani plany związane z rozwojem miasta?
Jesteśmy nastawieni na promocję terenów inwestycyjnych, planujemy także rozwój branży turystycznej poprzez przygotowanie różnych ścieżek obsługi turystycznej
Jak miasto komunikuje się z mieszkańcami?
Otworzyliśmy platformę komunikacyjną. Co miesiąc organizujemy spotkania z mieszkańcami. Każdy może przyjść i porozmawiać na dowolny temat. Przyjmuję mieszkańców podczas dyżurów, dlatego każdy może się ze mną skontaktować i porozmawiać.
Jak lubi Pani spędzać czas wolny?
Latem jeżdżę do pracy rowerem ponieważ to bardzo dobra forma aktywności. Relaks to dla mnie książka i cisza. Odpoczywam bardzo szybko – dwa lub trzy dni wystarczą, aby się zregenerować. Nawet dwutygodniowy urlop jest dla mnie za długi. Lubię psychologiczne książki i filmy oraz stare polskie komedie.
Czy planuje Pani kandydować w następnych wyborach?
Nie lubię zostawiać rozpoczętych przedsięwzięć, więc na pewno będę kandydowała, muszę zrealizować to, co rozpoczęliśmy. Miasto musi się rozwijać.
Czego można Pani życzyć?
By Jastrzębie-Zdrój rosło w siłę a mieszkańcy byli dumni z miejsca, gdzie żyją.
Mateusz Herman
