Rozmowa z prof. Agnieszką Górską – rektor Olsztyńskiej Szkoły Wyższej, na której studiują ludzie od około 20 roku życia do 50+, laureatką tytułu Liderka z powołania – na temat skutecznego zarządzania największą i najdłużej istniejącą uczelnią niepubliczną w regionie oraz zachowania równowagi między zdrowiem a funkcjonowaniem społecznym, a także o tym, z czego jest najbardziej dumna…
Pani Rektor, podejrzewam, że urodziła się Pani liderką.
Słusznie, zawsze czułam, że jestem liderką. Od najmłodszych lat wszystko wszystkim organizowałam, łącznie z zabawami na podwórku. Myślę, że lider to ktoś, kto cały czas jest w procesie własnej autokreacji. Zwykle ludzie nie chcą podejmować wysiłku na rzecz zmiany samego siebie, ciężko im to przychodzi. Ja się tego nie boję. Planowanie i skuteczna realizacja innowacyjnych konceptów to moja codzienność, każdego dnia podejmuję się zadań, które wpływają na losy innych.
Jak zdobywała Pani kompetencje?
Pochodzę z Olsztyna i z tym miastem wiąże się moja wczesna edukacja. Po szkole średniej trafiłam do szkoły pomaturalnej, potem studiowałam w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Warszawie, moja specjalność to edukacja wczesnoszkolna i przedszkolna. Doktorat z nauk humanistycznych obroniłam w zakresie pedagogiki. Pisałam o subkulturze blokersów w warunkach transformacji ustrojowej. Skończyłam wiele kursów i szkoleń. Jednym z najważniejszych elementów kształcenia jest zdobycie w Instytucie Psychologii Zdrowia tytułu psychoterapeuty uzależnień i współuzależnienia a także tytułu terapeuty uzależnień behawioralnych. Jestem również dyplomowanym doradcą zawodowym. Właściwie nie przestaję się uczyć. Obecnie jestem na drugim semestrze MBA.
Jak godzi Pani naukę, pracę, obowiązki rodzinne?
Mój organizm daje mi znać, kiedy jestem na granicy wytrzymałości. Cały czas uczę się, ale zachowuję balans, słucham siebie, bo jak tego nie zrobię, to nie będę funkcjonować ani dla siebie, ani dla innych. Bardzo ważne jest zachowanie równowagi między zdrowiem a funkcjonowaniem społecznym, bo ważne są nauka, praca, zarządzanie organizacją, ale także rodzina i przyjaciele. Mnie to się udaje, mimo iż pracy poświęcam bardzo dużo czasu.
Jak długo jest Pani rektorem?
W tym roku, 1 grudnia, minie 7 lat odkąd pełnię funkcję rektora. W 2017 r. zostałam rektorem Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP, która w 2019 r. połączyła się z Olsztyńską Szkołą Wyższą im. Józefa Rusieckiego i przyjęła obecną nazwę, a w 2022 r. dołączyła do nas Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania im. Prof. T. Kotarbińskiego. Wyzwania stają przed nami każdego dnia, każdego dnia rodzi się coś nowego i coś się dzieje. Najfajniejsze jest to, że zespół, z którym pracuję te wyzwania razem ze mną podejmuje. Wprawdzie wprowadzam swoją osobą dynamizm i energię, ale też dbam o chwile wytchnienia współpracowników, o ich integrację, organizuję cykliczne spotkania, wspólne wyjścia, wyjazdy – jako formę nagrody. Nie rozliczam ich kiedy muszą wyjść z pracy, staram się wspierać w różnych sytuacjach życiowych.
Jak licznym zespołem Pani zarządza?
W administracji pracuje ponad 30 osób, mamy ponad 40 etatowych wykładowców i 250 zatrudnionych na umowach cywilno-prawnych.
Ilu studentów studiuje na Uczelni i na jakich kierunkach?
Mamy około 1500 studentów i 10 kierunków: administrację, filologię angielską, informatykę, logistykę, pedagogikę, pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną, zarządzanie, wychowanie fizyczne, fizjoterapię, kosmetologię. Aktualnie trwają prace nad dwoma kolejnymi kierunkami. Kształcenie odbywa się na studiach licencjackich (I stopnia), magisterskich (II stopnia), jednolitych magisterskich i inżynierskich w formie studiów stacjonarnych i niestacjonarnych.
W jaki sposób zachęcacie studentów, by podjęli studia w Waszej Uczelni?
Większość studentów podejmuje studia niestacjonarne, są oni w przedziale wiekowym 20+ do 50+, natomiast maturzyści wybierają zazwyczaj studia stacjonarne. Zachętą jest bogata oferta, jaką dysponujemy. Jesteśmy jedną z największych uczelni niepublicznych w naszym regionie, najdłużej istniejącą, z dorobkiem i spuścizną trzech uczelni. W tym roku uruchomimy największą po pandemii liczbę kierunków płatnych studiów podyplomowych, co poczytujemy sobie za ogromny sukces. One co roku się zmieniają, albowiem obserwujemy dynamicznie zmieniający się nasz rynek regionalny, rozmawiamy z pracodawcami i odpowiadamy na zapotrzebowanie.
Jak kształtuje się współpraca międzynarodowa?
Mamy podpisane umowy z uczelniami zagranicznymi, w ramach programu Erasmus Plus, zarówno studenci, jak i wykładowcy mogą wyjechać na wybrane studia. Jesteśmy przygotowani i kształcimy studentów zagranicznych, głównie z Ukrainy. Wojna i bliskie sąsiedztwo z granicą rosyjską spowodowały, że ich liczba zmniejszyła się, uważają ten region za niebezpieczny.
Czy studenci angażują się w działania społeczne i kulturalne?
Samorząd studencki co roku organizuje otrzęsiny dla I roku, Połowinki, Bal Studenta i Absolwenta – w tym roku uczestniczyło w nim ponad 200 osób. Studenci, nie tylko z naszej uczelni, biorą udział w konferencjach naukowych przez nas organizowanych, zawsze dla nich jest miejsce. Kończą się one warsztatami tematycznymi, poświadczonymi certyfikatem. Kiedy widzimy, że student rozwija się i chce, to wspieramy go i wysyłamy na konferencje zewnętrzne. Mamy spore osiągnięcia w dziedzinie sportu, albowiem studenci wychowania fizycznego regularnie biorą udział w różnych zawodach i zdobywają medale. Wspieramy ich, gdyż są naszą wizytówką. Natomiast studenci fizjoterapii często zabezpieczają imprezy sportowe, odbywające się w naszym regionie, pod kątem wspomagania sportowców. Z kolei studenci pedagogiki współpracują z przedszkolami i szkołami. W Uczelni działa Akademia Samorządowca, jej celem jest wykreowanie wśród studentów dobrych praktyk i nowej jakości aktywności obywatelskiej, by przeniosły się na praktyczne działania w środowisku lokalnym. Natomiast w ramach Akademii Innowacyjności mają możliwość uzupełniać wiedzę zdobytą na uczelni, jak i poszerzać umiejętności osiągnięte podczas praktyki u pracodawców. Chodzi zarówno o możliwość bezpośrednich spotkań z przedstawicielami biznesu czy uczenia się na przykładach konkretnych firm, jak i o swoisty mentoring, dający możliwość poznania zasad rządzących biznesem. Współpracujemy z Uniwersytetem Nowoczesnego Obywatela, Uniwersytetami Trzeciego Wieku, jesteśmy bardzo otwarci na nasze środowisko. Zabezpieczamy studentom praktyki, mamy podpisane umowy z całą administracją samorządową, prywatnymi przedsiębiorcami, oświatą i szpitalami. W Radzie każdego kierunku jest gospodarczy przedstawiciel.
Jakie są plany rozwoju Uczelni?
Teraz pracujemy nad nowymi kierunkami: psychologią i pielęgniarstwem. Myślimy o rozszerzeniu oferty o kolejne kierunki medyczne.
Z czego Pani Rektor jest najbardziej dumna?
Z siebie, że tyle w życiu osiągnęłam, że cały czas się rozwijam. Dumna i zadowolona jestem również z tego, że po wielu latach odważyłam się całkowicie zmienić swoje życie osobiste i że mam u swojego boku nie tylko wspaniałe córki, na które, tak jak one na mnie, zawsze mogę liczyć, ale także partnera, z którym wymieniamy życiowe doświadczenia i, mam nadzieję, budujemy w tej chwili można powiedzieć fundament solidnego związku. Mam też dwie wspaniałe wnuczki – są całą moją radością.
Dorota Kolano
Beata Sekuła