Jakość, finezja, przedsiębiorczość rodzinna oraz wrażliwość społeczna
Firma Alles, Głowno (Łódź), świętująca w tym roku 25-lecie istnienia, została uhonorowana tytułem: The Best & More za produkcję wygodnej i eleganckiej bielizny dla kobiet o wyszukanych gustach, a także specyficznych potrzebach (kobiet w ciąży, matek karmiących oraz amazonek), troskę o rozwój pracowników, a także szeroką działalność społeczną. Misją Firmy jest zdobycie zaufania każdej kobiety, czyniąc z Niej wierną Klientkę marki Alles
W tym roku rodzinne przedsiębiorstwo Alles obchodzi 25-lecie istnienia. Uroczystości rocznicowe zaplanowane zostały na dwa terminy, żeby wszyscy pracownicy i zaproszeni goście mogli wziąć w nich udział ze względu na dyspozycyjność czasową.
Rozwój firmy rodzinnej
Państwo Wojciechowscy zaczęli rozwijać działalność gospodarczą, zakładając pierwszy sklep w Głownie, który miał własną nazwę – „Cytrynka”. – Pochodziliśmy z rodzin robotniczych i nikt nie przekazał nam żadnego majątku, ani nie nauczył nas, jak prowadzić firmę. Moja mama musiała samodzielnie utrzymać trójkę dzieci, więc mogliśmy liczyć tylko na siebie – wspomina pani Alicja.
W 1992 r., w okresie trudnej transformacji gospodarczej w Polsce, Alicja oraz Sławomir Wojciechowscy założyli firmę Alles, produkującą i sprzedającą bieliznę damską. Pani Alicja zajmowała się wtedy kwestiami związanymi ze stroną kadrowo – księgową, modową i technologiczną, a pan Sławomir zagadnieniami finansowymi. Razem dokonywali zakupów surowców, a z czasem pozyskali spore grono zagranicznych dostawców wyszukanych materiałów, m.in. dzięki temu, że brali udział w targach branżowych. Wkrótce osiągnęli statut jednego z wiodących zakładów w naszym kraju. Obecnie firma zatrudnia około 120 osób: pracują tu często małżonkowie oraz inni członkowie rodzin: mamy, córki, siostry w prawdziwie przyjaznej atmosferze, pełnej kreatywności i szacunku do ludzi, która sprzyja rozwojowi Firmy. Właściciele byli zawsze otwarci na pomysły pracowników, organizowano wspólne bale, wyjazdy integracyjne, obchody wyjątkowych rocznic czy takich dni jak Dzień Uśmiechu, Dzień Życzliwości, wiele innych oraz różne konkursy w tym np. na najładniejsze pomieszczenie, ozdoby, zajęcia gimnastyczne, które odrywały ich na chwilę od pracy.
Takie chwile budują relacje, które pozwalają zapomnieć o codziennych troskach i umacniają więzi między ludźmi.
Nadszedł jednak taki czas, że przygotowujemy się stopniowo do przekazania sterów dzieciom – zdradza właścicielka. – Posiadają one kompleksową wiedzę na temat funkcjonowania naszego przedsiębiorstwa. – To właśnie tu stawiały kilkanaście lat temu swoje pierwsze kroki na polu zawodowym. Dom rodzinny państwa Wojciechowskich znajduje się tuż przy firmie, więc łatwiej było właścicielom zatroszczyć się zarówno o funkcjonowanie zakładu, jak i dopilnować swoje pociechy, które dzięki temu na co dzień miały możliwość obserwowania działań swoich rodziców. – Przeszły także szereg szkoleń, ale myślę że najlepsze doświadczenie zdobywa się jednak pracując i ucząc stanowiskowo, bo wtedy poznaje się współpracowników, kulturę oraz specyfikę firmy, z którą człowiek się utożsamia – podkreśla właścicielka. – Jest to pewnego rodzaju manufaktura. Sporo prac wykonywanych jest tylko przez ręce ludzkie, ale często towarzyszą temu emocje, które tworzą specyficzny klimat firm rodzinnych. Takie firmy moim zdaniem najrzadziej zwalniają pracowników, ponieważ związują się z nimi w sposób szczególny.
Właścicielka wielokrotnie podkreśla, że zaangażowani i utożsamiający się z firmą pracownicy to największy kapitał. Jest dumna ze swojej rodziny – małżonka, dzieci, pracowników i z tego, że udało się zbudować firmę, w której szacunek, rzetelność, odpowiedzialność i współpraca są najważniejsze.
Motto życiowe pani Alicji brzmi: „Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia” – Albert Einstein oraz „To co z serca pochodzi do serca trafia” – Don Sibet. Wyznaje też zasadę, że powiedzenie komuś „dziękuję”, obdarowanie uśmiechem, drobnym i miłym upominkiem czy szlachetnym uczynkiem, potrafi uczynić życie dobrym i wartościowym.
Córka Karina wraz ze swoim małżonkiem oraz syn Jarosław z żoną jeszcze wspólnie z rodzicami zarządzają firmą. – Synowa zajmuje się projektami i kreacją marki a córka kwestiami konstrukcyjnymi, co wiąże się też z aspektami technologicznymi a także przygotowywaniem oferty sprzedażowej – informuje z dumą Alicja Wojciechowska. – Syn jako dyrektor generalny jest odpowiedzialny m.in. za inwestycje i innowacje jak również nadzoruje salony firmowe. Zięć odpowiedzialny jest za sprzedaż i rozwój eksporu oraz jako prezes za spółkę handlową Alles company. Finansami firmy zajmuje się małżonek Sławomir.
Jakość, precyzja, rozwój kompetencji
Kwestia jakości zawsze należała do priorytetów Firmy Alles. Ważnym jej elementem jest kontrola wszystkich etapów produkcji, począwszy od surowców. Pochodzą one z wielu krajów świata, np. z Austrii, Niemiec, Kanady, Hiszpanii czy Włoch. Dokładnie sprawdza się tu czy dostarczany towar jest zgodny z zamówieniem; dokonuje się pomiaru niezbędnych parametrów tkanin, dodatków, tasiemek, tj. ilości, gramatury, rozciągliwości, itp. Kontrola odbywa się zarówno organoleptycznie (metodą bazującą na zmysłach, np. wzrokowym czy dotykowym), jak i za pomocą przemysłowych przeglądarek czy ważenia w celu wyeliminowania ewentualnych wad.
Później na każdym etapie szycia dokonywana jest kontrola międzyoperacyjna. W dziale kontroli jakości, każdy wyrób jest dokładnie sprawdzany, np. jego parametry zapisane w karcie technicznej wyrobu np,obwody, rodzaj szwu, i inne dane techniczne. Potem odbywa się jeszcze wyrywkowa kontrola już na pakowni, a następnie w magazynie.
– Produkcja bielizny jest procesem niezwykle czasochłonnym, który wymaga wyjątkowej precyzji, staranności oraz ogromnej cierpliwości, dlatego w zawodzie konfekcjonera pracują kobiety – zauważa pani Alicja. – Biustonosz może składać się prawie z 50 elementów: maleńkich elementów materiału, których nie można ściąć o milimetr więcej czy mniej, gdyż będzie to już np. inny rozmiar miseczki. Niestety zawód konfekcjonera, czy szwaczki staje się zanikającą profesją, nie ma też na polskim rynku szkół zawodowych, które uczyłyby gorseciarstwa, dlatego pracownicy przyuczani są do zawodu w firmie podczas licznych szkoleń. Powstał nawet pomysł stworzenia takiej szkoły przez Firmę Alles. Pani Alicja Wojciechowska żałuje, że na uczelniach wyższych, jak do tej pory, nie ma kierunku związanego z projektowaniem bielizny.
Bieliznę Firmy Alles można zakupić internetowo lub w salonach firmowych oraz w salonach multibrendowych, gdzie doradca oferuje klientkom brafitting, dzięki czemu panie mogą wybrać jak najbardziej dobraną do swoich potrzeb bieliznę pod względem fasonu, koloru czy rozmiaru. W jednym modelu pojawia się od 35 do 60 rozmiarów.
Kobieta charyzmatyczna
Obecnie pani Alicja nie uczestniczy już tak aktywnie w całym procesie produkcji. Bardziej zajmuje się zarządzaniem, nadzorowaniem prac wewnątrz firmy oraz budowaniem jej tożsamości; organizowaniem spotkań z pracownikami, udziałem w konferencjach, reprezentowaniem przedsiębiorstwa na zewnątrz. Jest niezwykle zaangażowana społecznie.
– Praca wyłącznie dla zysków finansowych nie jest dla mnie – zauważa. – Wolę pełnić tą rolę w podwójnym wydaniu, cieszę się, kiedy mogę dzielić się z innymi. Jest partnerem wielu wydarzeń, które współsponsoruje, jak spotkania Stowarzyszenia „Kobieta Charyzmatyczna” w Krakowie – w Teatrze „Bagatela”, w Lesznowoli czy na Śląsku.
Firma Alles przygotowała także finezyjną bieliznę; koronkowe okrycia, szlafroczki, na pokaz organizowany przez ASP w Łodzi dla kobiet po mastektomii i po przeszczepie piersi. – To był jeden z najbardziej bogatych w piękne emocje pokazów, w jakim brałam udział – przyznaje pani Alicja. – Dziewczyny nie chodziły, ale wręcz unosiły się na scenie. Były i łzy, i wzruszenie – całą widownią zawładnęło wzruszenie.
Firma Alles od prawie 10 lat sponsoruje koszykarski klub dla dziewcząt TK Alles Basket Głowno. Pan Sławomir Wojciechowski został jego prezesem i jak co roku organizują ogólnopolskie turnieje koszykówki – Alles Cup. W tym roku Ogólnopolski Festiwal Koszykówki – ALLES CUP, odbędzie się w dniach od 21 do 23 września. Weźmie w nim udział 18 zespołów z całej Polski, w tym 2 zespoły lokalne. Firma Alles oraz Klub mają przed sobą ważne i odpowiedzialne zobowiązanie zapewnić dla około 260 osób nie tylko rozgrywki na najwyższym poziomie ale noclegi, posiłki oraz super zabawę, nagrody i zadbać o sportową atmosferę fair play.
Dwukrotnie była sposnorem bardzo prestiżowego wydarzenia jakim jest Gala Playboya, podczas której zaprezentowana była bielizna marki Alles specjalnie zaprojektowana.
Firma jest także Partnerem Programu TVN: „Nie Opuszczę Cię aż do ślubu”. Natomiast w listopadzie rodzina państwa Wojciechowskich wezmie udział w ogólnopolskim Zjeździe Firm Rodzinnych, w którym planuje się uczestnictwo około 500 osób. Przedsiębiorstwo jest także po raz czwarty sponsorem Programu: „Młody Kreator Przedsiębiorczości”, w tym roku nie dla indywidualnych uczniów, tylko dla szkół na terenie miasta i gminy Głowno po to, żeby zaangażować modzież do współpracy. – Tu nie chodzi o oceny, wyniki w nauce, tylko taką postawę dobrych organizatorów, młodych osób przedsiębiorczych, uczestniczących w wielu wydarzeniach, takich, którzy biorą sprawy w swoje ręce. Oczywiście takim mentorem byłaby wychowawczyni – informuje pani Alicja.
Właścicielka Firmy Alles angażuje się także w działania na rzecz seniorek, np. organizowane w przyszłym roku wybory Miss 65+ w Leśnym Spa w Krakowie. Kilka lat temu sponsorowała ogólnopolskie wybory Miss po 50+ .
Alicja w krainie planów i nadziei
Pani Alicja stopniowo przekazuje dzieciom firmę, którą stworzyła wraz z mężem by miała więcej czasu na realizację własnych pragnień. Często analizuje swoje życie, jest mamą, żoną, babcią, kobietą sukcesu, ale całe życie koncentrowała się głównie na potrzebach innych. Miała plany, marzenia, cele, które wymagały konsekwencji w działaniu. Nie zawsze znajdowała zrozumienie u najbliższych, którzy dziwili się, że musiała tak bardzo angażować się w realizację obowiązków zawodowych, przecież miała tylu pracowników. – Jednak trzeba było im zapewnić warunki do wykonywania codziennych zadań, co wymagało sporo inicjatywy i pełnej dyspozycji czasowej z mojej strony – przyznaje założycielka Firmy.
Teraz chciałaby bardziej skupić się na kwestiach związanych ze zdrowym stylem życia, w związku z tym snuje nowe plany, sama chętnie lubi dzielić się dobrymi radami, posiada ogromne doświadczenie życiowe, zastanawia się, co jeszcze życie jej przyniesie…
Beata Sekuła