Radomsko – miasto z dobrą energią, przyjazne mieszkańcom oraz inwestorom

0
1698

W rozmowie z Prezydentem Miasta Radomsko – Jarosławem Ferencem zapytaliśmy o zmiany, które udało mu się przeprowadzić i o projekty, które zamierza zrealizować w najbliższej przyszłości. Prezydent Jarosław Ferenc właśnie otrzymał tytuł Lidera z powołania.

Panie Prezydencie, czy Pana zdaniem liderem się rodzi czy się staje?
Myślę, że liderem się staje. Poprzez swoją pracę, szacunek do niej, kompetencje, rzetelność.

Urodził się Pan poza Radomskiem?
Tak, urodziłem się w małym miasteczku w Krasnosielcu. Do liceum chodziłem w Przasnyszu. Następnie podjąłem studia na Uniwersytecie Łódzkim, tu poznałem małżonkę – radomszczankę. W 1992 roku skończyłem geografię społeczno-ekonomiczną. Zaraz po studiach zacząłem pracę w Zakładzie Zagospodarowania Środowiska i Polityki Przestrzennej. Przez 10 lat pracowałem na Uniwersytecie Łódzkim. Zdobywałem teoretyczne podstawy rozwoju miast i planowania przestrzeni. Od 2002 roku wcielam to w życie, kiedy to przeniosłem się na stałe do Radomska w 2002 roku po obronie doktoratu. Zacząłem wtedy pracować w urzędzie miasta. Przez pół roku byłem kierownikiem Biura Informacji i Promocji. W latach 2002-2006 sprawowałem funkcję wiceprezydenta, kiedy prezydentem był Jerzy Słowiński. W 2006 roku zacząłem pracować w Częstochowie z prezydentem Wroną, następnie z prezydentem Matyjaszczykiem. Praca w większym mieście dała mi doświadczenie i inne spojrzenie na problemy ludzi.

Pełni Pan funkcję prezydenta Radomska już drugą kadencję, z których obszarów rozwoju miasta jest Pan najbardziej dumny?
Zdecydowanie z naszego radomszczańskiego oddziału Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zaczęliśmy rozwijać tę strefę, kiedy byłem wiceprezydentem. Przez te 4 lata robiliśmy wszystko, aby pozyskać inwestora. Teren został już scalony, ale wymagał uzbrojenia, wybudowania nowych inwestycji. Pod koniec kadencji 2002-2006 zdobyliśmy pierwszych inwestorów (firmę Bora i Indesit). W naszej strefie ekonomicznej mamy już zagospodarowane około 140 hektarów. Działa tutaj 23 inwestorów, w tym Firma Whirlpool, która zatrudnia ponad 2000 osób. Press Glass, która robi szyby zespolone (około 1600 osób). Manuli Hydraulics produkująca węże ciśnieniowe. Cortizo, która wykonuje profile aluminiowe. HSV, która wytwarza galanterie z PCV. Aquilla oraz Isopak, czyli firmy produkujące opakowania. Japońska Frigo Logistics, która zajmuje się dystrybucją mrożonek. Za mojej kadencji dołączył duży inwestor – firma Ontex wytwarzająca pieluszki – wykupił 11 hektarów. Na terenie strefy działa też firma Union Industries, która robi tkaniny higieniczne, a także – Cynkownia Radomsko. Następnie – PRT (firma z branży recyklingu materiałów PET). Sprzedaliśmy 30 hektarów firmie Jysk, która działa w Radomsku od 2005 roku i ma tutaj największy magazyn na całą Europę Środkowo-Wschodnią. Działa tu też kilka firm o powierzchni od 0,5 do 2 hektarów. Dodatkowo stworzyliśmy też małą strefę inwestycyjną.

W takiej sytuacji można dbać również o inne obszary, które wpływają na jakość życia mieszkańców. Na czym obecnie Państwo się skupiacie? Z czego jesteście najbardziej dumni, jeśli chodzi o mieszkalnictwo, sport, politykę senioralną, edukację czy promocję kultury i sztuki?
Z pewnością inwestycje sprzyjają rozwojowi miasta. Obecnie około 2700 osób do Radomska dojeżdża z zewnątrz. Chciałbym, żeby miały one sprzyjające warunki do tego, aby w naszym mieście się rozwijać. Z tego powodu w ciągu ostatnich lat bardzo wzrosła liczba wybudowanych mieszkań. Uruchomiliśmy w zeszłym roku akcję Działka na Start, bez limitu wiekowego dla ubiegających się o udział w niej. Powstają tu też mieszkania komunalne. TBS wybudował już 5 takich bloków z 32 mieszkaniami. Powstaje w mieście także basen, właściwie mały aquapark, ponieważ pozyskaliśmy środki zewnętrzne z Regionalnego Programu Operacyjnego, jak i z Ministerstwa Sportu. Odnośnie sportu, jesteśmy dumni z piłki nożnej. RKS Radomsko w tej chwili gra w 3 lidze. Sukcesy miasto odnosi także w zapasach i w podnoszeniu ciężarów. Około 600 000 zł przekazujemy na dotacje na szkolenie młodzieży. Jeśli chodzi o seniorów, mamy dwa Uniwersytety Trzeciego Wieku. Wprowadziliśmy kartę seniora, darmowe szczepienia przeciwko grypie oraz kopertę życia. Wspieramy aktywnie organizacje seniorskie. Jednym z moich priorytetów są także bezpłatne przejazdy dla dzieci i młodzieży, jeśli chodzi o komunikację miejską. Mogą z niej korzystać w Radomsku wszystkie dzieci do ukończenia szkoły średniej. Kupiliśmy 4 autobusy hybrydowe i 4 niskoemisyjne. Zrobiliśmy ekologiczne przystanki. W obszarze kultury również dzieje się bardzo wiele. Przeznaczyliśmy m.in. 3 000 000 zł na rozbudowę Miejskiego Domu Kultury, w którym odbywa się 20 różnego rodzaju warsztatów. Organizujemy koncerty noworoczne z udziałem filharmoników wiedeńskich, a we wrześniu – Różewicz Open Festival poświęcony Tadeuszowi Różewiczowi, który się w naszym mieście urodził.

Czyli miasto stosunkowo średniej wielkości, a gospodarka jest potęgą?
Cóż, na początku pierwszej dekady XXI wieku mieliśmy bardzo duże bezrobocie, około 24%. W 1998 roku podjęto decyzje, aby scalić tereny w północno-zachodniej części miasta. Metodą scalenia 600 działek rolnych właścicieli pojedynczych uzyskano dużą działkę inwestycyjną. W strefie ekonomicznej przedsiębiorcy są zwolnieni z podatku od nieruchomości do czasu wykorzystania tak zwanej pomocy de minimis, czyli 200 000 euro w ciągu trzech lat oraz z podatku dochodowego. Dzięki temu przedsięwzięciu miasto złapało oddech. W tej chwili bezrobocie w Radomsku wynosi około 5,5%. Na pewno też mamy lepsze dochody własne. Zachęciliśmy inwestorów, by przyjechali do Radomska i tu zostali. Dzięki temu baza podatkowa praktycznie wzrosła dwukrotnie.

Widać tu sporo osiągnięć i zaangażowania na rzecz rozwoju miasta, a jakie są dalsze plany na ten rok i na najbliższe lata?
Jeśli chodzi o ten rok, to w planach mamy dokończenie budowy basenu, ale też poprawę infrastruktury drogowej. Na pewno też rozwój Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Priorytetem, na który otrzymaliśmy dofinansowanie około 40 000 000 zł, pozostaje budowa automatycznej stacji segregacji odpadów na naszym składowisku miejskim. Kolejny cel stanowi budowa kotła przy radomskiej ciepłowni miejskiej, dzięki któremu będzie można stosować paliwa alternatywne. Jeśli chodzi o sport, to chcemy złożyć wniosek o budowę sztucznego boiska.

Szeroka oferta imprez kulturalno-sportowych jest dostosowana dla wszystkich radomszczan. Na zdjęciu trzecia edycja zawodów crossfitowych „Athletes Clash”

Rzeczywiście bardzo szerokie plany rozwoju. A prywatne plany i marzenia?
Prywatnie chciałbym mieć więcej czasu dla rodziny oraz na podróżowanie, które jest moją pasją.

Panie Prezydencie bardzo dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.
Dziękuję. •

rozmawiala Beata Sekuła
red. Anna Rydzewska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj