W życiu robi to, co lubi
Anna Stokłosa z wykształcenia jest architektem. Jest to jej wymarzony zawód, w którym zdobyła spore doświadczenie, realizując projekty w Polsce i za granicą. Większość czasu poświęca jednak na prowadzenie, wraz z siostrami, rodzinnego hotelu City SM oraz Leśnego SPA w Krakowie. Emanuje dobrą energią, bo jak sama twierdzi, najczęściej robi to, co lubi W marcu tego roku została wyróżniona przez Magazyn WHY Story tytułem „Kobieta Charyzmatyczna”.
Kobieta z pasjami
Anna Stokłosa ukończyła studia na Wydziale Architektury i Urbanistyki na Politechnice Krakowskiej (akredytacja Royal Institute of British Architects) oraz podyplomowe studia zarządzania hotelami Wellness & SPA w Bielskiej Wyższej Szkole Ekonomiczno-Humanistycznej. Jest członkiem Małopolskiej Okręgowej Izby Architektów, posiada również uprawnienia budowlane w specjalności architektonicznej do projektowania bez ograniczeń. Być może odziedziczyła talent w tym kierunku po ojcu, który także ma wykształcenie budowlane.
Własną pracownię projektową AS założyła w 2000 roku, projektując przede wszystkim dla instytucji, w tym szkół. Obecnie przygotowuje projekty głównie dla stałych klientów i znajomych, gdyż pomimo jej miłości do architektury, od 18 lat współuczestniczy również w tworzeniu i prowadzeniu rodzinnej firmy hotelarskiej oraz SPA. Rezultatem tych działań są liczne nagrody w konkursach branży hotelarskiej, wellness i SPA. W 2013 roku została wyróżniona w prowadzonym pod patronatem Prezydenta RP plebiscycie „Złoty Inżynier” w kategorii ekologia.
Jej pasją są podróże. Czuje się szczęśliwa, kiedy zwiedza świat. Uwielbia odwiedzać dalekie egzotyczne kraje i spędzać czas w tętniących życiem miastach o bogatej kulturze, pełnych wspaniałej architektury i galerii sztuki. Kocha też polskie góry i morze. Zwiedziła liczne kraje europejskie, Amerykę, Afrykę, Azję, w tym Tajlandię z rozbudowaną siecią ośrodków SPA oraz Nową Zelandię i Australię. W tej ostatniej mieszkała przez dwa lata, tam też dorastał jej mąż, z pochodzenia Polak wychowywany w Anglii i Australli. Pracowała tam w jednym z czołowych biur architektonicznych. Zamieszkała w Canberze, stolicy kraju, projektując rezydencje mieszkalne, budynki usługowe, instytucjonalne, a także SPA nad oceanem. Do tej pory wspomina niezwykłe widoki, które tam podziwiała, różnorodność regionów oraz społeczności, ich przyjazne nastawienie również do obcokrajowców, spowodowane być może wspaniałym ciepłym klimatem, w którym żyją. – Nie pamiętam tam dnia bez słońca. To naprawdę wpływa optymistycznie na mieszkańców tego kraju. Jestem przekonana, że w naturalny sposób zwiększa optymizm i radość u ludzi – zauważa. W Polsce był to wtedy okres stagnacji w budownictwie, tym bardziej cieszyła ją więc możliwość zdobywania doświadczenia w wziętym biurze architektonicznym w Australii. Twierdzi, że gdyby miała tam zamieszkać na stałe to wybrałaby jednak jej ukochane Sydney, ale ostatecznie wróciła do Polski ze względów rodzinnych. Należało wspomóc zawodowo tatę , który miał problemy zdrowotne. Zajęła się pracą w hotelu oraz przeprojektowaniem i rozbudową całego obiektu wraz z budową SPA.
Rodzinna atmosfera w rodzinnym hotelu
Hotel City SM Business & SPA położony jest w Krakowie, w dzielnicy Borek Fałęcki w bliskim sąsiedztwie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, w pobliżu głównych szlaków komunikacyjnych (Zakopane – E77, Wieliczka – E40, Port Lotniczy Kraków-Balice, Katowice – A4). Powstał w 1999 roku, początkowo jako mały rodzinny hotel z 35 pokojami i jedną salą konferencyjną. Pani Ania przyznaje, że pomysł powstania takiego obiektu
pochodził od jej taty, ale ona cały czas, na wszystkich etapach uczestniczyła w procesie jego realizacji. Na początku był to budynek mieszkalny, który został przerobiony na hotel, a pani Ania równolegle kończyła studia oraz przeprojektowywała jego wnętrza.
Jestem bardzo związana z hotelem, stworzył go tata, a ja wraz z siostrami mogę kontynuować jego dzieło. Wiele pracy włożyłam w jego przebudowę i aranżację wnętrz, ale dało mi to ogromną satysfakcję, pomimo zmęczenia, bo pracowałam wtedy po 12-15 godzin dziennie. Hotel stale ulegał przebudowom oraz rozbudowom i obecnie posiada pięć sal konferencyjnych, sto pokoi oraz SPA – opowiada Anna Stokłosa. – To, co tworzymy, nadal sprawia mi przyjemność, daje radość i ogromną satysfakcję. Generalnie pani Ania zawsze bardzo angażuje się w swoją pracę i lubi to co robi.
Hotel, pomimo tego, że rodzice już nie zajmują się jego prowadzeniem, w dalszym ciągu prowadzony jest rodzinnie i taka atmosfera udziela się również jego gościom. Przykłada się tu także bardzo dużą wagę do wysokiej jakość oferowanych usług, co procentuje stale powiększającą się grupą powracających, zadowolonych klientów.
W Leśnym Spa można skorzystać z ekskluzywnych zabiegów z zakresu kosmetyki i odnowy biologicznej, pakietów relaksujących, odchudzających czy odmładzających, ale nie tylko! To doskonałe miejsce dla par z bogatą ofertą masaży, rytuałów i pakietów dla zakochanych, a także dla przyjaciółek i przyjaciół chcących w sposób niekonwencjonalny spędzić wspólne chwile. Obiekt jest też doskonale przystosowany do organizowania wszelkich spotkań integracyjnych, biznesowych oraz okolicznościowych. Prowadzące go siostry ciągle coś zmieniają i remontują, aby ośrodek wyglądał coraz atrakcyjniej i żeby przyjemnie spędzało się w nim wolne chwile. Właściciele cieszą się, że odwiedzają ich klienci nie tylko z całej Polski, ale również z zagranicy, którzy przybywają do Krakowa i okolic służbowo – są to często Niemcy, Francuzi, Węgrzy, Chorwaci, Norwegowie, a nawet Japończycy. Wielu z nich otrzymuje informacje na temat hotelu z polecenia. Goście wyjeżdżają zrelaksowani, wyciszeni, ale z większymi zasobami energii. Zawsze wzruszają mnie podziękowania od naszych gości, a największą dla nas nagrodą są stali zadowoleni i powracający klienci.
Beata Sekuła
