Gniazdo – lekcja patriotyzmu dla małych i dużych

0
1712

Co to znaczy być Polakiem? Czym właściwie jest polskość? Skąd się wzięła idea Polski? Kim jest przecięty Polak? Dlaczego ktoś jest Polakiem, a ktoś inny nie? W spektaklu „Gniazdo” adresowanym do widzów od 5 roku życia autorka Maria Wojtyszko dokonuje udanego coveru najważniejszych polskich legend stawiając przy tym w dziecinnie prosty sposób pytania niełatwe, całkiem dorosłe, nurtujące, nieustannie aktualne.

„Dzień dobry. Za chwilę zobaczycie jedyne w swoim rodzaju całkowicie polskie przedstawienie. Kto z was jest Polakiem? Proszę bardzo, rączka do góry. Jeszcze raz. Kto jest Polakiem? Bardzo ładnie. Tylu Polaków w jednym miejscu! Cały teatr pełen Polaków! Co więcej, jak wyjdziecie na ulicę to tam też prawie sami Polacy. Pojedziecie do Poznania na wycieczkę, też Polacy. Kraków, Gdańsk, Siedlce, nawet Londyn – wszędzie Polacy. A kto mi powie, skąd oni wszyscy się wzięli?”

 Tymi słowami wypowiadanymi przez scalającego narrację Orła rozpoczyna się sztuka o wymownym tytule „Gniazdo” prezentowana przez teatr im. A. Fredry, który przybył prosto z naszej pierwszej stolicy. Znana od pokoleń opowieść o trzech dzielnych braciach – Lechu, Czechu i Rusie, orle białym, złym królu Popielu, szlachetnej Wandzie oraz o początkach państwa polskiego została przedstawiona przez gnieźnieńskich artystów w nowym wydaniu – bez patetyzmu, górnolotności i śmiertelnej powagi. Za to dowcipnie, niebanalnie i rozbrajająco szczerze. Co skłoniło autorkę do zadawania trudnych pytań o współczesną Polskę najmłodszym? A może właśnie prostota dziecięcego sposobu myślenia, sposób rozumowania i pojmowania otaczającej rzeczywistości? Dziecko zawsze mówi wprost.

Na początku widzowie zapoznają się z dawną, przeciętną polsko – słowiańską rodziną – trzema mitologicznymi braćmi i siostrą – wziętą z innej legendy niejaką Wandą. Poczciwy, ale rządny władzy Rus, beztroski i otwarty Czech oraz marzycielski, uduchowiony i okryty ideałami Lech. Gdy rodzinie kończy się zapas żywności na scenie pojawia się postać, która uosabia biedę. Wraz z pojawieniem się Biedy publiczności ukazuje się druga, zasłonięta do tej pory jakby widownia – bardziej stadionowa niż teatralna. Sektory plastikowych krzesełek w sztuce nawiązującej do problematyki polskości i patriotyzmu niosą widzom czytelne przesłanie. Tymczasem do rodziny dołącza Popiel, który pretenduje do bycia władcą królestwa, o którym to rozmyśla Lech pragnący założyć państwo i określić jego terytorium. Zza kulis wyłania się jeszcze jedna postać – Diwa, kapłanka Światowida, która przepowiada powstanie państwa założonego przez Lecha na bagnach. Zaborczy, dominujący i okrutny Popiel terroryzujący swoich podwładnych zostaje w konsekwencji ukarany przez sprawiedliwą Biedę, która wypuszcza nań setki myszy. Wówczas stadionowa widownia zostanie zasłonięta przez ekran, na którym ukazuje się nowopowstałe miasto.

„Gniazdo” jest sztuką zbudowaną wokół legendy. Próbując odpowiedzieć na pytanie skąd się wzięła idea Polski autorka świadomie pomija zawiły kontekst historyczny związany z dziejami walk i łączenia się plemion słowiańskich i odwołuje się do tzw. „mądrości ludowych” poprzez odświeżenie prostej legendy o trzech słowiańskich braciach, ich wędrówce, rozstaniu i orlim gnieździe. W bajce dominują dwie myśli – że Prasłowianie byli braćmi, a znakiem dla Lecha było pojawienie się orła.W przetworzonej literacko historii o pokrewieństwie Słowian autorka zwraca uwagę jak mocnym fundamentem kultury jest przekazywana z ust do ust legenda i jak wielką rolę w polskości odgrywa język, a konkretnie pola znaczeniowe w nim zawarte. Odzwierciedla on bowiem nie tylko nasze uczucia, ale też kreuje sposób w jaki myślimy. Maria Wojtyszko mówi więc wprost: nie ma nic ważniejszego dla narodu niż jego pisarze tworzący neologizmy, nowe kategorie, określenia, które kształtują nasze wyobrażenie o tym, co nas otacza.

Grupa aktorów gnieźnieńskiego teatru porwała publiczność – zarówno młodszą, jak i starszą – gibką akcją, błyskotliwym dowcipem, młodzieńczą charyzmą i sporą dawką pozytywnej energii. Recytowane wiersze i wykonywane przez artystów piosenki sprytnie wplecione w opowieść miały nieść przekaz. Obyło się jednak bez zbędnego moralizatorstwa. Oby młodzi obywatele wzięli sobie do serca, że niewątpliwie warto być dobrym Polakiem, ale wystarczy być po prostu dobrym człowiekiem.

 

Agata Warchoł

Autor: Maria Wojtyszko

Reżyseria:Agnieszka Mielcarek

Scenografia i kostiumy:Mirek Kaczmarek

Choreografia:Aneta Jankowska

Muzyka:Patrycja Hefczyńska

Animacje:Aleksandra Śnieżek-Markiewicz

Asystent scenografa i współautor kostiumów:Marta Śniosek-Masacz

Występują:

Lech – Paweł Dobek

Czech – Karol Kadłubiec (gościnnie)

Rus, Łoś, Światowid – Maciej Hązła

Wanda – Anna Pijanowska

Popiel, Ojciec – Sebastian Perdek (gościnnie)

Orzeł – Wojciech Kalinowski

Diwa, Bieda, Jeż – Martyna Rozwadowska

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj